Powoli odchodzi
rok 2012. Do nowego 2013 możemy już odliczać godziny.
Nowy Rok to czas nowych
postanowień. Planujemy, cieszymy się na nowe wyzwania, ale nieraz także gubimy
się w gąszczu własnych oczekiwań. Czasami boję się celów jakie przed sobą
stawiam, myśląc, że jeśli będą zbyt ambitne, trudne i jeśli nie uda mi się ich do
końca wypełnić to za rok własnie o tej
samej porze stanę przed własnoręcznie pobielonym lustrem
i tupiąc nogami wywrzeszczę MASAKRA TO JAKIŚ KOSZMAR!
O nie, mam dość! Już dawno złapałam się na tym, że nadużywam
tych słów.Więc w tym roku nie czas na sentymenty i rozpamiętywanie! Na pytanie
jak odchodzący rok zapisał się w mojej pamięci pomimo burzy i huraganu w nie
tak odległej przeszłości - odpowiem nie zapisał! Wypływam na spokojne wody z
nadzieją trzymając swój ster mocno i odważnie.
To własnie ja sama
tworzę swoje dni i obiecuję sobie być radosną. Nie mam ochoty być aktorką i
grać w niczyim spektaklu. Nie mam zamiaru zakładać maski która przykrywa pod
pozorną wesołością zniechęcenie, rozczarowanie, żal i gniew. Postanowiłam nie
wywieszać na lodówce kartki z grubo napisanymi literami czarnym flamastrem tak
aby patrząc na nią codziennie zastanawiać się co zostało do zrealizownia z
czarnej listy i co mogę wykreślić.
Czy to mam być jakaś pokuta? To moje życie i
nie będę traciła czasu na zmartwienia,
na płoche myśli i oglądanie się za
siebie!
Na Nowy Rok życzę
Wam jak i sobie radości gdzie serce i umysł są spokojne, gdzie mały kroczek
nawet w błachej sprawie sprawi przyjemność i satysfakcję. Chcę wstawać rano
z
nadzieją i kłaść się spać z poczuciem
dobrze przeżytego dnia.
Niech Rok 2013 będzie rokiem dzielenia się
radością, robienia wszystkiego z entuzjazmem, bycia pogodnym i doceniającym
każdy dzień a przede wszystkim rokiem gdzie
każdy z Nas będzie znał swoją
wartość.
A teraz Moi Mili piję naleweczkę z malin, która przeszła wszelkie
moje oczekiwania.
Wznoszę toast za wszystko co dobre!
To wypijmy razem,zgadzam sie ze slowami powyzej:)))
OdpowiedzUsuńJa bez nalewki,ale mam swoje specyfiki poprawiajace humor,choc chyba sie wezme za te domowej roboty od nastepnego sezonu:))
Pozdrawiam!
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCześć, otrzymałaś ode mnie Wyróżnienie Liebster Blog Award. Wejdź na mojego bloga i przeczytaj ostatni post aby dowiedzieć się więcej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku :))
OdpowiedzUsuńCześć kochana!!!! Śzczęśliwego Nowego Roku!!! Widze, że przygodę z blogowani zaczęłyśmy mniej więcej w tym samym czasie więć ja dopisuję się do stałych obserwatorów i obiecuje zaglądać:):) Trafiłam przez blog Belli - chyba musze się do niej zgłosic o reklame hehehehhe bo działa!!!! Pozdrawiam Ivrona
OdpowiedzUsuńSamej slodyczy zycia w nowym roku :-) Slicznie tu u Ciebie i piekne zdjecia :-) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńŁadnie u Ciebie. Też lubię dobre naleweczki. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń